niedziela, 14 października 2012

Pierwszy.



Annn

Razem z Martą poszłyśmy do szatni aby się przebrać. Przebrałyśmy się, miałyśmy dużo czasu do lekcji.Wyszłyśmy z szatni i siadłyśmy na podłodze . Po jakiś 5 minutach dosiedli się do nas chłopacy. Zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy. Oczywiście pierwszym tematem był powód przeniesienia się Matiego do naszej klasy. Powiedział ,że w tamtej szkole wyśmiewali się z niego i go nie lubili. Od razu zrobiło mi się go żal. Chciałam podejść do niego i go przytulić. Oczywiście tego nie zrobiłam.


Mati

 Siedziała w pierwszej ławce , była obrócona tyłem do nauczycielki. Najwidoczniej nie interesowało ją to co ona miała do powiedzenia. Gadała z Patem i jakąś blondynką. Kiedy otworzyłem drzwi momentalnie obróciły się do przodu.Brunetka z brązowymi oczami. Cudowna... Rozmarzyłem się w nieodpowiedniej chwili. Jak zawsze. Odpowiadałem nauczycielce , ale nadal myślałem o tej dziewczynie. Gdy wychowawczyni kazała mi na chwile wyjść z sali byłem na nią wściekły. Gadała o czymś z moją mamą. Nie słuchałem ich. Z powrotem wróciliśmy do sali. Kazała mi usiąść. Pat zawołał mnie do siebie. Usiadłem z nim, tuż za brunetką. Lekcja jakoś minęła. Wyszliśmy z sali , teraz miał być wf.Staliśmy z Patem i gadaliśmy.Brunetka wraz z koleżanką podeszła do nas. Chciały się przywitać. Ma na imię Ania, a blondynka jeśli dobrze zapamiętałem to Marta.Dziewczyny poszły do swojej szatni , a ja za Patrykiem do naszej. W 5 minut byliśmy gotowi do ćwiczeń, mieliśmy jeszcze 10 minut. Wyszliśmy przed  szatnię, one siedziały na podłodze. Pat zaczął iść i ich stronę, a ja za nim. Siedliśmy razem z nimi. Rozmowę zaczęła blondynka
- Czemu się tu przeniosłeś? - zapytała
Pat zauważył , że to temat którego nie chciałem ruszać, chciał coś powiedzieć, ale powstrzymałem go gestem.Odetchnąłem głęboko.
-W tamtej szkole nie lubili mnie i wyzywali. - odpowiedziałem
Widziałem smutek w oczach Ani , lub tak przynajmniej mi się zdawało. Postanowiłem zachować swoje emocje w środku i dalej normalnie z nimi rozmawiać. Chyba Pat coś zauważył, bo trącił mnie w bok. 


Marta

Nie wytrzymam już dłużej. Dzisiaj powiem Patrykowi , że nie jest tylko moim przyjacielem, jest dla mnie kimś więcej. Ana wie o tym już od dawna, ale sądzi , że w ten sposób mogę zniszczyć moją przyjaźń z Patim.Każe mi to wszystko jeszcze raz przemyśleć. Mówi , że to może być 'potrzeba bliskości' . Nie wiem co zrobić. Wiem , że ona ma rację ale nie mogę tak dłużej żyć w niepewności. A ten nowy też jest niezły. Od początku spodobał się Ani , coś musi się wydarzyć, bo ona nie wierzy w miłość, a tu nagle takie coś. 

Patryk 

Myślałem , że padnę ze śmiechu widząc minę Ani na widok Tuńczyka. Jak to możliwe, że on jej się podoba? Przecież ona uważa ,że miłość nie istnieje. Nie wnikam, ale widzę, że wpadła mu w oko. Ciekawie będzie. A ja nie wiem  co mam zrobić z Małą. Wiem , że ona chce mi powiedzieć, że uważa mnie za kogoś więcej ,ale ja tego nie czuje. Dla mnie jest przyjaciółką, nie chce jej zranić. Muszę pogadać z Matim, może on mi coś poradzi, a przy okazji zapytam się o Annn. 


Jest pierwszy rozdział.Nie wiem czy ktoś to wgl czyta,ale trudno.

2 komentarze:

  1. Twój blog nie został dodany do Katalogu.
    Powód: Źle wypełnione zgłoszenie: kategoria.
    Popraw zgłoszenie i Twój blog pojawi się w piątkowej aktualizacji
    Devirose
    (posegregowane)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja czytam :D
    www.love-me4-ever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń