sobota, 27 października 2012

Trzeci.

Jeju nie wierzę , że aż tyle osób tu zagląda. Dziękuję za wszystkie komentarze!


Tuńczyk
Gdy deszcz zaczął padać byłem wściekły. Nie chciałem w tej chwili wracać do domu. Nie w takim stanie. Zaraz moja kochana mamusia zacznie wypytywać się co się stało, bo na pewno to zauważy. Dlaczego ona musi wszystko o mnie wiedzieć? Zaraz zacznie mnie pocieszać czego nie chcę. Chcę przemyśleć to w spokoju. Dojść do jakiś wniosków. Coś ustalić w swoim zacnym mózgu.Nadal nie wiedziałem co zrobić. Z sercem na ramieniu otworzyłem drzwi i wszedłem.
- Mateusz- zawołała mama
- Co ? - teraz na pewno zauważy ,że coś nie tak i zacznie mnie wypytywać...Chciałem jak najszybciej znaleźć się w swoim pokoju.
-Ej. Co się stało? Płakałeś?
-Nie, no co ty.Nic się nie stało. - odpowiedziałem

-Przecież widzę.
-Oj mamo... Daj mi spokój proszę cię!- zaczynałem podnosić głos choć wiedziałem , że potem będę tego żałował.
-Nie! Dopóki nie powiesz mi o co chodzi nie pójdziesz d pokoju. Aha i wtedy możesz również zapomnieć o jutrzejszym spotkaniu.
-Mamo! Przecież się zgodziłaś już dawno! Nie mogę ich przecież zostawić bez słowa.- nie no teraz to już koniec chyba muszę jej wszystko powiedzieć, bo inaczej nie da mi spokoju i nie będę mógł wyjść jutro z domu , a przecież mieliśmy iść razem do Kaskady.No tak oczywiście najbardziej w tej chwili chodziło mi o Annn, nie wytrzymał bym bez niej.

-Nie ma mowy. Gadasz albo to koniec.
-Niech ci będzie.- odparłem zrezygnowany
Zacząłem jej wszystko opowiadać, zaczynając od naszego pierwszego spotkania, poprzez całą naszą przyjaźń , a kończąc na ostatnich wydażeniach.
-I co ja mam teraz zrobić? Co? - zapytałem
-Powiedz jej napewno zrozumie, a jeśli nie to nie jest ciebie warta.- odpowiedziała
-Ona nie jest mnie warta?! Chyba na odwrót .To ja nie jestem warty jej!
-Dobrze skończmy temat. I tak przecież wiem , że ty zrobisz co uważasz, ale sądzę, że powinieneś jej powiedzieć. Aha tak wgl to może zaproś ją do nas , co? Nigdy u nas nie była zawsze żegnacie się a ulicy i ona wraca do domu . Dlaczego tak jest? -znowu zaczęła przesłuchanie mama , ale nie byłem na nią zły za to , po prostu się o mnie martwiła.Wiedziałem to.
-Mamo , ona wczoraj tu była. Siedziała z jakąś godzinę, gadaliśmy i wgl 
- Jak to? Nie widziałam was.
-No bo siedzieliśmy na dworze , bo nie chciała wejść do środka.
-Aha , fajnie ale następnmc razem spróbuj ją przekonać, co? Chętnie bym ją bliżej poznała. Zresztą wiem , że ma porządną rodzinę, bo przecież znam jej mamę.
-Na serio? Skąd?
-Po pierwsze z zebrań, a po drugie to jej siostra chodzi z Marcelem do pszedszkola.
- Ooo , fajnie. - odparłem
-Dobra koniec przesłuchana, możesz już iść do siebie, ale pamiętaj o tym co ci powiedziałam.
- Ok- odparłem i skierowałem się do mojego pokoju.

Czyli tą rozmowę mam już za sobą. Wiem , że w razie czego mogę ją tu przyprowadzić jako swoją dziewczynę. Kurde, co ja gadam , przecież i tak nigdy do tego nie dojdzie.Założyłem swoje słuchawki na uszy , ale tak naprawdę to nie słuchałem muzyki.Dalej myślałem o niej. Chciałem do niej zadzwonić albo napisac , ale uznałem , że to zły pomysł.

Annn

Wróciłam do domu i ciągle myślałam o dzisiejszym dniu spędzonym z przyjaciółmi , a w szczególności z Matim . Byłam bardzo zadowolona, że w końcu będę miała go dzień w dzień. Potzrebowałam świadomości , że w każdej chwili , gdy tylko zechcę mogę się do niego przytulić. Wtedy od razu czułam się bezpiecznie, przecież miałam cały swój świat koło siebie. Na szczęście jesteśmy przyjaciółmi i przytulanie się do siebie jest dla nas codziennością. Zazwyczaj ja tulę się do Tuńczyka, a Marta do Pata.Taki układ jak najbardziej nam pasuje, a chlopaki również nie nażekają. Codziennością jest również opieranie się o siebie i inne tego typu duperele.Cieszyłam się jak głupia na jutrzejsze spotkanie .Mieliśmy połazić po sklepach , pójść do Mc-Donalda, KFC lub innego tego typu fast fooda, a na koniec wejść do Caffe Haven <naszej ulubionej kawiarni> na kawę i ciacho .No tak my z Małą jesteśmy uzależnione od kawy a chłopacy też ją lubią. Wykąpałam się, umyłam włosy i postanowiłam się położyć. Przecież jutro będzie super dzień, a ja muszę się wyspać i rano jakoś ogarnąć. Dobrze  ,że umówiliśmy się dopiero na 14 , bo inaczej miała bym problem , żeby się wyrobić. A no tak zapomniałam o tym, że umówiłam się z Matim , że po mnie przyjdzie, zresztą Marta i Patryk też mają dojechać razem . Zapowiada się cudowny dzień. 

11 komentarzy:

  1. [SPAM]
    " - Ten pocałunek? - zrobiła chwilę przerwy, by odetchnąć, jednak zanim zdążył zareagować, ponownie podjęła temat - Trochę mi to nie odpowiadało, a ludzie... Patrzyli się na mnie jak na idiotkę - po kilku krótkich przemyśleniach, doszła do takiego właśnie wniosku, gdy po pocałunku wpatrywała się w niego z tępym wyrazem twarzy, jaki został uwieczniony i okazany na forum kibica... - Jeśli chciałeś mnie ośmieszyć trzeba było zabrać mnie do teatru, pomyśleliby może, że to część przedstawienia...".

    Jeśli zaintrygował Cię powyższy fragment to zapraszam na mojego bloga - http://let-rainfall.blogspot.com
    Mam nadzieję, że spodoba Ci się ta, jak i inne moje opowieści :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział ;3 pisz szybko następny, bo nie mogę się doczekać ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Aa. : 3 Niech Mati powie Ann, co do niej czuje. :) Będzie fajnie :D
    Powiadamiaj mnie o nowych rozdziałach, pozdrawiam.
    : 3

    OdpowiedzUsuń
  4. [SPAM] zapraszam na bloga o 1d http://one-direction-i-my-opowiadania.blogspot.com/
    wejdź jak chcesz się trochę pośmiać ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. [SPAM]
    z góry przepraszam za ten komentarz, ale mam nowego bloga i staram się właśnie jakoś wybić. mogłabyś wejść na http://i-will-be-ur-man.blogspot.com/ i skomentować i zaobserwować? a ja obiecuję, że odwdzięczę się tym samym u Ciebie. przepraszam jeszcze raz i liczę na Ciebie.. może akurat Cię zainteresuje?
    Pluton

    OdpowiedzUsuń
  6. Nwm czy to się zalicza pod spam czy nie, ale prosiłaś by powiadomić cię, kiedy pojawi się nowa notka. Tak więc nowa notka już jest.
    Przeczytałam fragment i jest całkiem niezły. Przeczytam resztę, kiedy tylko będę miała więcej czasu. Życzę weny bo to najważniejsze i do usłyszenia. P.

    OdpowiedzUsuń
  7. kolejny cudny rozdział. świetnie piszesz:D prosiłaś mnie, żebym poinformowała cię o następnym rozdziale na moim blogu więc pisze i zapraszam i przepraszam, że dopiero teraz pisze, ale nie miałam czasu. Myślę, że może dzisiaj pojawi się kolejny rozdział więc już od razu piszę:) jeśli dzisiaj nie będzie to pojawi się już niedługo, więc musisz zaglądać jeśli chcesz przeczytać http://once-upon-a-dreams.blogspot.com/ tak więc zapraszam i dziękuję ci za te wszystkie miłe komentarze:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie piszesz, kurde nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów, mam nadzieję, że nadal będą równie zaskakujące jak do tej pory, nie trać weny! :)
    pozdrawiam + zapraszam do siebie:
    http://my-inmos-secret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. [SPAM]
    hej, z góry przepraszam za ten komentarz, po prostu mam bloga od całkiem niedawna i chcialabym go zareklamować. mogłabyś więc do mnie wbić i zostawić po sobie komentarz? byłabym niezwykle wdzięczna <3 + zaobserwujesz? obiecuję, że to co zrobisz u mnie, ja zrobię u Ciebie, wystarczy, że mi napiszesz o tym w zakładce "spam", ok? dziękuję strasznie <3 http://i-will-be-ur-man.blogspot.com/ Pluton

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne tło. <3

    U mnie pojawiła się nowa piosenka. :) Będzie w niej coś naprawdę ciekawego, więc zajrzyj :)

    http://viva-la-vida-sin-fronteras.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Mega blog ♥♥ . Czekam na nastepny !

    OdpowiedzUsuń